×

Pogoda

Kalendarz wydarzeń

🕑 3 min.

Zakończyła się rewitalizacja wpisanego do Gminnej Ewidencji Zabytków Kościoła pw. Ducha Świętego w Starej Iwicznej, który powstał w 1893 roku jako kościół ewangelicki. W styczniu Gmina podpisała z Rzymskokatolicką Parafią Zesłania Ducha Świętego umowę na dofinansowanie inwestycji. Łączny koszt prac wyniósł nieco ponad 1,21 mln zł


Większość środków przekazanych na rewitalizację świątyni pochodziło z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków (ponad 1,19 mln zł). Resztę – ponad 24 tys. zł – dołożyła do inwestycji Gmina Lesznowola. Za te pieniądze odnowiono elewację i wymieniono pokrycie dachowe. Chodziło o zahamowanie procesów mogących powodować niszczenie kościoła, zachowanie oryginalnej substancji budynku oraz przywrócenie mu pierwotnego wyglądu.

Rekonstrukcja elewacji

Remont kościoła ruszył w październiku ubiegłego roku i odbywał się pod okiem konserwatora zabytków. Najpierw trzeba było oczyścić zniszczoną, brudną elewację. Jej stan, w zależności od miejsca, był bardzo różny. Elewacja została najpierw umyta z użyciem specjalnych środków chemicznych, a następnie przystąpiono do jej uzupełniania. W Kościele pw. Ducha Świętego elewacja ceglana łączy się z warstwą tynku cementowo-wapiennego. Tynk znajduje się na głowicach pilastrów, gzymsach i części cokołowej. Zrobiono badania stratygraficzne, które pozwoliły ustalić jego oryginalną kolorystykę. Najpierw uzupełniono ubytki, następnie tynki zostały pomalowane farbą paroprzepuszczalną. Więcej pracy wymagała część elewacji wykonana z klinkieru. Wykorzystane w niej cegły były wypalane w niewielkiej lokalnej cegielni, która powstała na potrzeby budowy kościoła, a potem najprawdopodobniej od razu została zamknięta. Cegły te były różnokolorowe i miały nietypowe przebarwienia. W końcu udało się znaleźć niemal identyczne w… Międzyrzeczu w województwie śląskim.
To niewiarygodne, ale tamtejsze cegły wyglądały identycznie jak nasze – opowiada Krzysztof Makuch, pełnomocnik parafii, który nadzorował prace. Najbardziej zniszczone cegły zostały wymienione. Inne naprawiano specjalnym ,,kitem’’ imitującym ceramikę, jeszcze inne były rekonstruowane laserunkowo, czyli – mówiąc najprościej – malowane. W ramach prac uzupełniono także powykruszane spoiny.

Znaleziono trzy kule

Podczas prac konserwatorskich dokonano ciekawych odkryć. W elewacji kościoła znaleziono kilka kul karabinowych kalibru 7,62 mm, pochodzących najprawdopodobniej z kałasznikowa. – Zalecenie konserwatora było takie, aby opisać je i zostawić – mówi Krzysztof Makuch. W efekcie jedną z kul można oglądać na wschodniej ścianie świątyni, na wysokości około 3 m.

Nowy dach i rynny

W kościele wymieniono także blaszane gzymsy cokołowe. Zastosowano niekorodującą blachę cynkowo-tytanową, wypełniając wolne przestrzenie między obróbkami, a murem elastyczną fugą poliuretanową. Chodziło o to, aby pod blachę nie dostawała się woda, co mogłoby skutkować zawilgoceniem elewacji. Blacha cynkowo-tytanowa na rąbek stojący została położona również na dachu świątyni. Wcześniej trzeba było poprawić więźbę.
Niektóre jej elementy zostały wymienione, inne wzmocniliśmy – mówi Krzysztof Makuch. – Całkowicie zostało wymienione również deskowanie. Konstrukcja dachu została odpowiednio zaimpregnowana, dzięki czemu spełnia wymogi przeciwpożarowe.
Prace renowacyjne objęły również wymianę skorodowanych rur spustowych. Rewitalizacja nie dotyczyła natomiast stolarki drzwiowej i okiennej.

Skip to content